Najnowsze wpisy, strona 17


kwi 04 2003 dyrdymałki
Komentarze: 2

słoneczko sobie świeci, ja piję ulubione trunki, "najwspanialsza z wszystkich żon" w dobrym zdrowiu i humorze, synek regularnie daje o sobie znać - życie jest piękne:)))))

jedyną chmurką na horyzącie jest przyszły poród. okazało się, że nie może być naturalny:( tylko chirurgiczny:( ma to związek z pięknymi oczkami mojej ukochanej żoneczki. specjalista od patrzenia wyraził się jednoznacznie - jeśli chce zobaczyćć synka to o porodzie naturalnym może zapomnieć.

nic to jakoś przez to przejdziemy:)))

buziaczki:)))))

 

arrow : :
kwi 01 2003 ho ho
Komentarze: 5

CO CHWILA COŚ SIĘ DZIEJE:))) BLOGI ZNIKAJĄ, POJAWIAJĄ SIĘ, NOTKI NIKNĄ I ZNÓW SĄ.

no to przynajmniej nie ma nudy hihi:)) pozdrowienia i udanego dnia:))

arrow : :
mar 31 2003 jestem:))
Komentarze: 4

no nareszcie!!!

dzięki women mogłem trafić na blogowisko:))

szkoda, że dopiero teraz, bo chcąc nie chcąc muszę zacząć od smutnej informacji:((

wczoraj po surfingu przewiało mnie i wieczorem aby iść spać musiałem się wczołgiwać na tapcznik. straszny, potworny, przenikliwy ból w dolnej części plecków sprawia, że nawet siedzieć nie mogę. tabletki nic nie pomagają - skończy się pewnie na zastrzykach:(((( czego się nie robi dla porcji adrenaliny:)))

u "najwspanialszej z wszystkich żon" wszystko w porządku:))) synek rośnie, przepycha się i oczywiście bezbłędnie rozpoznaje, kiedy tatuś do niego mówi:) hihi :))) nie mogę doczekać się naszych długich "męskich" rozmów - oczywiście o najnowszym modelu samolociku lub samochodu.

pozdrawiam serdecznie:)))

arrow : :
sty 15 2003 wolnosc
Komentarze: 3

nadejszla wiekopomna chwila!!!!!!
swobodnie, z pewna doza niepewności mogem siem przemieszczac :))))
ze stopa wszystko oki i tylko troszke jom czujem ale to podobno normalne. na basen moge
chodzic, jednak co do zakladania pletw musze jeszcze poczekac. humorek mi dopisuje i bardzo siem cieszem:))))))

buziaki dla czytajoncych:))

arrow : :
sty 13 2003 tolerancja!?!
Komentarze: 3

myślę, że dwa zdarzenia wywarły wpływ na mój światopogląd.
a) pierwsze związane z rodziną. moja kochana mamusia jest zakamuflowanym hihi rasistą. panicznie boi się murzynów, nie potrafi rozpoznać ludzi o azjatyckich rysach i ogólnie nie ma zaufania do nikogo kto nie jest zgodny z jej wzorcem. nie jest im przeciwna ani zawistna, ale uważa, że murzyni powinni mieszkać w afryce azjaci w azji a ona w europie - i tak wszyscy powinni być szczęśliwi. zawsze sprzeczaliśmy się o te zapatrywania. obiecywałem mamusi, że aby ją nauczyć tolerancji ożenie się z jakąś ładną murzynką, bądź tajką. na samą myśl o tym mama wzdrygała się z oburzenia i zapewniała, że z ewentualnym wnukiem o innym kolorze skóry nie wyjdzie nawet na spacer. niestety w moim otoczeniu nie było żadnej ładnej dziewczyny o rasie innej niż moja, gorzej nie było nawet brzydkiej i nie mogłem spełnić swej groźby.
b) w szkole średniej w skład ścisłego grona ludzi wtajemniczonych (paczka przyjaciół słuchająca tej samej muzyki, paląca świństa, pijące różne wynalazki, spędzająca z sobą wolny i zajęty czas) wchodziły dwie przemiłe dziewczyny. początkowo trochę nas (facetów) wkurzało, że nie idzie ich "wyhaczyć" i "zaliczyć", że na imprezach trzymały się razem, że osobno nie dały się zaprosić do kina czy pubu. dopiero po jakimś czasie dotarło do nas, że one wolą siebie. w sumie było to takie naturalne, że nikt za bardzo się tym nie zdziwił i zaaprobowaliśmy je takimi jakie były. a były naprawdę super podobnie jak i reszta paczki i trochę żal, że z czasem nasze drogi się rozjechały i niewiele wiemy już o sobie.
dzisiaj uważam, że każdy ma prawo do bycia kim chce - to jego wybór. nie muszę tego akceptować, popierać i w jakikolwiek sposób manifestować swoje stanowisko. z drugiej strony  nie chcę nikogo osądzać i wyśmiewać tylko dlatego, że jest "inny", bo tak jak w ulubionym filmie "najwspanialszej z wszystkich żon" Pawlak mówi do Kargula: "ludzie dzielą się tylko na mądrych i głupich", ja się z tym zgadzam:)
i choć nie chcę być rasistą:))hihi wolę przebywać z tymi pierwszymi:))))

arrow : :