Archiwum styczeń 2004


sty 19 2004 go
Komentarze: 4

no i przegięcie:(

dostałem małą zjeb.... od pani doktor. gdy poszliśmy na kontrolę (akurat koińczył 7 miesięcy) michałek nie omieszkał pochwalić się nabytymi umiejętnościami. gdy pani doktor zobaczyła jak malec chodzi i nie zamierza wcale siedzieć, tylko się wyrywa do stania to wteddy tacie się dostało.pani była lekko zgrzana i zapowiedziała, że dziecikom w tym wieku nie wolno chodzić ,tylko raczkować!!!!!  co mam  teraz zrobić???? michał nie potrafi raczkować i teraz płacze, gdy mu nie pozwalam biegać za piłką:(((

arrow : :
sty 08 2004 drugi i trzeci
Komentarze: 4

nocka z głowy.

aż serce się kraje jak widzę męczącego się misiaka:( boli go teraz na maksa i biedaczysko nie może spać, nic go nie cieszy, i cichutko pojękuje. na zmianę z "najwspanialszą z wszystkich żon" nosimy go na rękach, podajemy soczki, chłodne gryzaczki, całujemy, tulimy a kochane biedzczysko i tak bardzo cierpi. och już wolę jak mnie bolą zęby. chociaż on ma w tym względzie lepszą perspektywę - mnie kiedyś czeka oglądanie swych zębów w szklance, a on będzie prezentował piękny uśmiech.

 wszystko kwestia czasu;)

arrow : :
sty 05 2004 humorki
Komentarze: 3

maluszek kilka dni był troszkę markotny, ale okazało się, że to z powodu ząbków. wczoraj wyżnął się pierwszy:)

buziaki dla was:)

arrow : :