sty 03 2003

widziałem:)


Komentarze: 2

byłem z "najwspanialszą z wszystkich żon" z wizytą u ginekologa prowadzącego  ciążę. podczas badania przy pomocy USG miałem sposobność przeżyć uniesienie, którego nie mogę z niczym porównać:) WIDZIAŁEM!!!! WIDZIAŁEM!!!! WIDZIAŁEM:)))) dziecko jest piękne. zdrowe, ruszało rączką i nóżkami. widziałem i słyszałem malutkie serduszko, które rytmicznie  poruszało się w maluteńkiej istotce:))) przeżycie to tak niecodzienne i wzruszające będę pamietać już zawsze. do tej pory każda informacja o dziecku była w zasadzie podręcznikowa. "będziemy mieli dziecko", "będę tatusiem", "ma tyle i tyle tygodni", "rozwinięte jest to i to". oczywiście radość ogromna i naprawdę hormony szczęści wylewały mi się uszami od nadmiaru - ale to nie ja byłem w ciąży tylko "najwspanialsza z wszystkich żon" i to ona odczuwała każdą zmianę w swoim organiźmie. ja byłem odbiorcą jej radości, lęków, obaw, oczekiwań, zmiennych nastrojów czy szokującego apetytu. teraz, po wizycie tak długo oczekiwana ciąża jest i czymś bardzo bardzo realnym, a zarazem czymś mistycznym, podniosłym.... jest CUDEM!!!.
ja WIDZIAŁEM:)))
rozpoczął się 17 tydzień. jestem, JESTEŚMY szczęśliwi.

arrow : :
agakarolewska
06 stycznia 2003, 07:08
zazdroszczę.... :)
03 stycznia 2003, 19:31
:)

Dodaj komentarz