mar 14 2006

konsekwencje


Komentarze: 16

no i mnie dorwało...wychodzą szaleństwa...obrzydliwe grypsko...uuuuuuuuuuuuuu

ps. dziś bez buziaków...tak będzie higieniczniej;)

arrow : :
Yoasia
20 marca 2006, 16:17
to trzyam kciuki zeby chorobsko sobie poszlo! i mimo wszystko buziaki!
w_ż_s_m => Dotyk_Anioła
17 marca 2006, 09:40
z ust mi to wyjęłas!! hehe. spod samych palców wytargałas!!
Dotyk_Anioła
14 marca 2006, 18:36
A jak okłady... To słyszałam, że tylko z młodych piersi...
rebeliantka
14 marca 2006, 15:54
ustosunkowujac sie do poprzedniego psotu - mezczyzna nie jest taki zly i czasem w lozku sie przydaje :P:P:P ;)
martynia
14 marca 2006, 13:34
...dbaj o siebie ....
totylko_ja
14 marca 2006, 12:37
...to może...okłady pomogą?... ;)dużo zdrówka!...
ERRAD
14 marca 2006, 12:08
Pewnie rozkopałeś się w nocy... Potem zawsze nie chce się iść do pracy :)
w_ż_s_m
14 marca 2006, 11:14
a arrow pewnie pisal EB na sniegu, to niech kicha.

a Wam jeszcze kawał opowiem, który przed momentem usłyszałam:

labędzie graja w statki.
- H5! [mówi jeden]
- trafiony......
-N1!
- zatopiony.....

średniawo. bo dziś jestem obrzydliwa :]
w_ż_s_m => Mruczanka
14 marca 2006, 11:13
no ja na ten przykład szaleję cała zimę i aż dziw, że dopiero teraz mnie rozbiera. susz codziennie włosy do pasa. pfffff......to wole z mokrymi jeszcze wybiegac do pracy. no. baaaardzo mądrze, jak mawia moja mama.
kocie
14 marca 2006, 10:51
Bez buziaków to jak nie arrow. Czegoś mji brakuje.
alona
14 marca 2006, 10:43
Ale chyba, nie ptasia ta grypka?
Chorych buziaków faktycznie nie rozdawaj, jak wyzdrowiejesz, odbijemy to sobie ...
!!!kayah!!!
14 marca 2006, 10:02
a ja tez mam grype i co z tego????buziaki przesylam...:) ale grypke tez dostalam po motorowych szaleństwach...ale nie narzekam:D
Mruczanka
14 marca 2006, 09:58
witam Chorowitki. A co to by£y za szalenstwa co teraz wychodza?;)
Ja w£asnie prze£kne£am tran i jezdem bardzo dumna z siebie, bo sie tak co rano poswiecam i po£ykam, i jakos odpukac mnie nic nie bierze.
herbatki z miodkiem i cytrynka?zaraz zaparze.
arrow=>w_ż_s_m
14 marca 2006, 09:33
to nie pech to przyjemność, gdy mogę Cię ugościć:)
w_ż_s_m
14 marca 2006, 09:29
mi nie zaszkodzi. tez jestem chorsza na grypszę. czy cuś.

Dodaj komentarz