mar 22 2004

trening czyni mistrza


Komentarze: 7

z michałkiem już o wiele lepiej:) jeszcze ma od czasu do czasu kaszelek, ale i on na szczęście przechodzi. jak na 9 miesięcznego berbecia jest bardzo żywotny (hihi, to po tatusiu), bardzo sobie polubił chodzenie. teraz z upodobaniem omija wszelkie przeszkody, które podli rodzice ustawiają na jego drodze. gdzie nie można ominąć, tam stara się podciągać, aby przejść górą. a tam gdzie to możliwe czołganiem pod sprzętami. zmyślna sztuka.

ponieważ tatuś rozpoczął już sezon surfingowy, michałek przygotowuje się do nauki utrzymywania równowagi gdy pod nogami podłoże jest niestabilne. jeszcze z lekką obawą, a może z nieufnością w swe wrodzone (a co) zdolności, bawi się na deskorolce. brawo michałek jeszcze miesiąc ... i na wodę:))))

arrow : :
29 marca 2004, 23:54
buzi-buzi ;)
28 marca 2004, 17:22
Hop-sa-sa..byłam tu w odwiedzinkach..cmok
23 marca 2004, 23:06
...jak to miło przeczytać, że u kogoś jest lepiej ...... i tak jeszcze na marginesie ..u agi nijak nie można nigdzie nic napisać ....a martwię się o nią ...... o jakiś znak poproszę ......
23 marca 2004, 10:16
Hehehe to maly sportowiec rosnie!!!! Cale szczescie ze juz zdrowy jest :) Buziaki!!!!
22 marca 2004, 14:44
Mój Marcinek ma niecałe 5 miesiączków :) ale też jest straszliwie żywotny :) mimo ze jeszcze nie umie nawet raczkowac to kopie nogami w przerażajacym tempie :) zastanawiam sie skąd on bierze tyle siły ?? :) małe dzieci są kochane :)
Mruczanka-Agusia vel Murzynka:)
22 marca 2004, 12:49
Jeśli chodzi o choroby, to mam przeczucie, że po tych przejściach Michałek będzie zdrowy chłop całe życie..Natomiast jęsli chodzi o pewnego sadystę tatusia, co to malutkiego syneczka na deskorolkę namawia!noo..noo...A co Mamusia na to? Placuś, Ty to jestes czort;) A na tej desce to gdzie pływasz? Przyjadę specjalnie zobaczyć ten talent..;)
kaiSa[p.psycholog;]
22 marca 2004, 12:37
uSmiecham siE do Ciebie uSmiechnij siE ode mnie do MichaLka;]

Dodaj komentarz