lut 24 2006

duet + Freddie


Komentarze: 10

"najwspanialsza z wszystkich żon" załapała grypsko od synka i teraz w domku kaszelek na zmianę. uśmiałem się (ale wstręciuch - wiem!) kiedy przytrafiło im się rozpocząć kaszlenie razem, a w tle "We Will Rock You" Queen. Gdyby troszeczkę, ociupinkę popracować nad rytmiką to niezly kawałek z efektami specjalnymi by wyszedł. że mały jest uzdolniony muzycznie, po tatusiu oczywiście, to wiedziałem...ale skąd u "najwspanialszej" tego rodzaju predyspozycje...no, no;)
teraz nic tylko zakładać kapele.

dobra nazwa potrzebna od zaraz!!!!

tylko co będzie jak grypsko odpuści???
czy są jakieś metody na utrzymanie chrząkania na dłużej??? czego się nie robi dla sławy.
i tym optymistycznym akcentem...buziaczki

p.s. sorry, ale nie mogłem sobie odmówić:)

We Will Rock You
Buddy you're a boy make a big noise
Playin' in the street gonna be a big man some day
You got mud on yo' face
You big disgrace
Kickin' your can all over the place
Singin'

'We will we will rock you
We will we will rock you'

Buddy you're a young man hard man
Shoutin' in the street gonna take on the world some day
You got blood on yo' face
You big disgrace
Wavin' your banner all over the place

'We will we will rock you'
Singin'
'We will we will rock you'

Buddy you're an old man poor man
Pleadin' with your eyes gonna make you some peace some day
You got mud on your face
You big disgrace
Somebody better put you back into your place

'We will we will rock you'
Singin'
'We will we will rock you'
Everybody
'We will we will rock you'
'We will we will rock you'
Alright

cmokuś

arrow : :
27 lutego 2006, 12:04
Placus, ale tak ogolnie to wszystko w porzadku u Ciebie, hmm?
27 lutego 2006, 12:01
kocham Queen, ale mimo wszystko nie poleca£abym zadnym biedniutkm ofiarom grypy s£uchania We will rock you. Przeciez to jedno bum bum, tam, tam. Taki £omot moze podniesc goraczke o kilka stopni. Przy grypie tylko Barry White, albo cos w tym stylu;)
Dotyk_Anioła
25 lutego 2006, 10:39
Ha! :)
Tak mi się właśnie coś wydawało :D
A ja Poznanianka (ale Pyreczką siebie nazywać nie będę)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
arrow=>Dotyk_Anioła
24 lutego 2006, 21:47
Jak najbardziej...z krwi i kości...najbardziej pyrowata pyra:)
Dotyk_Anioła
24 lutego 2006, 16:12
Mogę zadać pytanie?
Osobiste, może wscibskie, trochę nie na miejscu?
POZNANIAK jestes?
:)
Dotyk_Anioła
24 lutego 2006, 11:49
Zabłąkałam się aż tutaj...
Żoną i synkiem zaopiekować się trzeba, bo jak się sprzysiegną przeciw Tobie, to z kaszelkiem sam zostaniesz i żadne kontrakty muzyczne nie przejda...
Pozdrawiam ;)
arrow => ERRAD
24 lutego 2006, 11:11
tylko nie tercet...to brzmi egzotycznie;)
swym wspaniałym głosem będę robił za Frediego
w_ż_s_m
24 lutego 2006, 11:01
a ja wybaczam [We will rock you]
24 lutego 2006, 10:39
Lepiej leć do apteki po syropek i septolete, bo jeszcze troszeczkę i będzie z tego tercet...
24 lutego 2006, 10:25
Całkiem ciekawy pomysł. Ty oczywiście za managera będziesz robił? A buziaka biorę zachłannie, ile tylko wlezie.

Dodaj komentarz